Przejdź do menu Przejdź do treści

Wystawa Sprawdzam. „Cóż to jest prawda?” w Galerii Współczesnej Sztuki Sacrum „Dom Praczki” w Kielcach

Justyna Baśnik, Dorota Berger, Beata Ewa Białecka, Ewa Bielecka, Tomasz Biłka, Agnieszka Daca, Remigiusz Dobrowolski, Paulina Gołoś, Karolina Hałatek, Jacek Hajnos, Piotr Jargusz, Kamil Kuzko, The Krasnals, Katarzyna Makieła-Organisty, Dawid Marszewski, Łukasz Murzyn, Matúš Pius Niemiec, Jakub Niewdana, Romuald Oramus, Aleksandra Pulińska, Natalia Rybka, Daniel Rycharski, Stanisław Sobolewski, Beata Stankiewicz, Anna Sztwiertnia, Ola Tubielewicz, Stanisław Wójcicki, Alicja Żebrowska i Jacek Lichoń

Wernisaż 31 III 2023 godzina 18 00. Zapraszamy serdecznie!

Oto kilka zdjęć z ekspozycji i z wernisażu!

fot. Maciej Buksa

 

Zespół badawczy Sztuka i Metafizyka przy Instytucie Malarstwa i Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie i Galeria Współczesnej Sztuki Sacrum „Dom Praczki” w Kielcach zapraszają na wystawę Sprawdzam. „Cóż to jest prawda?”. To ewangeliczne pytanie Poncjusza Piłata zostało odmienione przez wymiary sztuki, natury, społeczeństwa, ja indywidualnego oraz religijności. Ekspozycja zderza ze sobą dzieła 28 artystów reprezentujących różne światopoglądy. Nie daje jednoznacznych odpowiedzi, a jedynie uświadamia skalę filozoficznego, etycznego i egzystencjalnego wyzwania, pozostawiając widza przed dylematem wyboru własnej definicji prawdy.

Tytułowe Sprawdzam nie tylko symbolicznie wskazuje na hazardowe ryzyko, ale odsłania powagę wyborów i stawkę rozgrywki toczącej się w sferze tego, co wizualne i widoczne w kulturze. Mamy nadzieję, że przyłączamy się do starań tych wszystkich, którzy zabiegają o całościowe, prawdziwie naukowe, wolne od redukcjonistycznych podziałów, ujmowanie zjawisk polskiego obiegu artystycznego. Staraliśmy się, żeby pokazywane w ramach kolejnej odsłony projektu Sztuka i Metafizyka. Badania nad językiem sztuki i kategorią wspólnoty dzieła dobitnie przemówiły do wyobraźni i wrażliwości, stając się podstawą żywej refleksji i dyskusji o tym co, wydaje się dla nas najważniejsze.

zespół kuratorski: Bernadeta Stano, Łukasz Murzyn, Stanisław Wójcicki

The Krasnals. Whielki Krasnal, Christianity is Beauty and Beauty is opposite of nihilism and nazism / Abdykacja Papieża Benedykta XVI Ratzingera, olej na płótnie, 30 x 40 cm, 11.02.2013

 

Sprawdzam. „Cóż to jest prawda?”

Do udziału w wystawie w Galerii Współczesnej Sztuki Sacrum „Dom Praczki” w Kielcach zaprosiliśmy artystów tworzących w Polsce w pierwszych dekadach XXI w. Reprezentują oni różne środowiska akademickie i artystyczne, o szerokim spektrum poglądów na funkcjonowanie człowieka w stechnicyzowanym i sekularyzującym się społeczeństwie. Twórcy ci inspirują się jego potrzebami oraz intuicjami metafizycznymi i religijnymi. Nawet jeżeli nie wprost czynią krok w tę stronę, to któż nam zabroni przyjąć postawę taką, jaką proponuje Rafał Solewski: „Wreszcie metafizyki wypatrywać można i tam, gdzie, zdaje się, najmniej możemy się jej spodziewać.”[1]

Wystawa ta ma również dotykać kategorii języka, w szczególności bogactwa języków sztuki. Ekspozycja zestawia ze sobą różne, współistniejące w naszej kulturze narracje, budowane w oparciu o odmienne zespoły definicji problematyzowanych pojęć, również tych podstawowych, jak: prawda, dobro, piękno. Projektowana prezentacja ma pomóc prześledzić i zrozumieć wybrane procesy subwersji znaczeń słów i obrazów odnoszących się do sfery metafizyki i sacrum, przyczyny nieporozumień i rozmijania się narracji koegzystujących w polu sztuki i szerzej, w całym dyskursie społecznym na ten temat. Owo bogactwo postaw obrazuje również różnorodność wybieranych przez artystów technik, z których część dotąd nie kojarzyła się ze sztuką religijną, a ich użycie – z przekazem treści metafizycznych.

Tytuł wystawy ma dwa człony. „Sprawdzam” to zagrywka w pokerze, próba zidentyfikowania taktyki pozostałych uczestników gry toczącej się równocześnie na płaszczyźnie wymiernych wartości, kalkulacji ryzyka, powierzchownego wizerunku i bluffu. Pierwszy człon obrazuje zatem wyrażaną powszechnie w XXI wieku potrzebę każdego człowieka, by dociec prawdy o rzeczach i ludziach; sprawdzić ich jakość i przydatność. Brutalne, zaborcze i instrumentalne: SPRAWDZAM, świadczące o pewności siebie, o braku wrażliwości i odpowiedzialności, albo przeciwnie, o wzmożonej, zaborczej chęci opieki nad drugim człowiekiem. Również rozmowę Piłata z oskarżonym Jezusem w pretorium, gdzie słyszymy słowa: „CÓŻ TO JEST PRAWDA?” można uznać za sprawdzanie, głos kogoś, kto boryka się z wątpliwościami[2]. Wiemy z przekazu biblijnego, że odpowiedź wtedy nie padła, Jezus udzielił jej dzień wcześniej w Wieczerniku[3]. Piłat wychodzi, być może wciąż zadając sobie to samo pytanie. Wystawa również nie daje jednoznacznej odpowiedzi, nie afirmuje jednej opcji światopoglądowej, nie ocenia postaw, choć kontekst Domu Praczki mógłby to sugerować. Chcielibyśmy, żeby pytanie o prawdę, spór o prawdę, dociekanie i ważenie prawdy, przeniosło się z pracowni artystów, bo zapewne swoim zaproszeniem sprowokowaliśmy ich do takich refleksji, do galerii i poza nią, na uczelnię i do przestrzeni prywatnych.

Ekspozycja została zorganizowana wokół umownego podziału na pięć stref: SZTUKA – SPRAWDZAM, NATURA – SPRAWDZAM, SPOŁECZEŃSTWO – SPRAWDZAM, JA – SPRAWDZAM i RELIGIA – SPRAWDZAM, podyktowanego poniekąd charakterem amfiladowej sekwencji kolejnych pomieszczeń galerii oraz sąsiedztwem wystawy polskiej sztuki religijnej ostatnich kilku dekad.

W przestrzeni ekspozycji stałej zaaranżowaliśmy czasowy pokaz nowych dla niej obiektów. Dajemy im szansę podjęcia dialogu z zastanym sąsiedztwem. Tytułowe: SZTUKA – SPRAWDZAM odnosi się tu zatem do kwestii aktualności wprowadzanych do obiegu przez tych artystów treści w kontekście określonej ramami ekspozycji tradycji ikonograficznej oraz adekwatności obieranych do ich wyrażania środków wyrazu i technologii.

Romuald Oramus, Rytuały codzienności XXXIII-1: Oczyszczenie I, olej na płótnie, 100 x 120 cm, 2003 (kolekcja Galerii Sztuki Sacrum „Dom Praczki” w Kielcach)

Spróbujmy zatem określić, o jakiej tradycji tu mowa. Kolekcja Domu Praczki udostępniona została publiczności osiemnaście lat temu. W wyniku darów i depozytów trafiły do niej obrazy, grafiki, rzeźby około 150 polskich artystów, najstarsze obiekty pochodzą z lat 50. XX wieku, najmłodsze z ostatnich kilku lat[4]. Nad doborem części prac czuwała kuratorka Galerii Agnieszka Orłowska i twórca teatru Leszek Mądzik. Kolekcja wydaje się spójna, większość dzieł można umieścić pod kategorią opisaną przez Renatę Rogozińską jako „sztuka religijna”, choć część z nich miała swój epizod bycia w obrębie świątyni lub ich charakter sygnalizuje, że takie funkcje przy ich tworzeniu brał pod uwagę artysta[5]. Wśród tematów dominują figuratywne motywy chrystologiczne i maryjne, przeciwwagą dla nich są obrazy i rzeźby, które wiążą się z intencjami i inspiracjami światem duchowym, ale treści wyrażone zostały tylko środkami formalnymi: kolorem, fakturą, kształtem podobrazia. Tu zwykle dużą rolę odgrywa tytuł, który owe pierwotne lub wtórne intencje artysty tłumaczy.

Wystawa Sprawdzam. „Cóż to jest Prawda?” na piętrze anektuje przedsionek oraz kolejno trzy sale. Mamy tu naprzemiennie: spojrzenie intymne – badanie natury i swojego wnętrza oraz spojrzenie na to, co odkrywamy, kiedy wychodzimy do innych, poza swój rewir. Wszystkie te sfery łączy obecność subtelnie lub dobitnie zarysowanych motywów, w większości o genezie w szeroko pojętej, kształtującej się od wieków, ikonografii chrześcijańskiej oraz tych eksponujących moment, kiedy sfera sacrum spotyka się z profanum. Przypomnijmy za Jackiem Zydorowiczem, że „ikonograficzne spektrum symboli wypracowanych przez dwa tysiące lat chrześcijaństwa nie jest współcześnie możliwe do opatrzenia znakiem wyłączności copyright”, a zatem kultura artystyczna – pracownia artysty i ekspozycja jego prac – stają się tą przestrzenią, gdzie mają one szansę na pogłębioną refleksję, a nie jedynie na tabloidyzację i powolną erozję, co ma miejsce w popkulturze i reklamie[6].

Aleksandra Pulińska, Stworzenie świata, papier czerpany: makulatura, okrąg półtransparentny – prześwietlony od tyłu, biota: mech, proces: 97 dni od zasadzenia roślin, 17 x 13 cm, 2020

Może paść pytanie, dlaczego my – organizatorzy wystawy i nasi goście – wkraczamy w przestrzeń przechodnią – profanum, sąsiadującą z biurem i magazynem. Czy miejsce sztuki nie jest wewnątrz profesjonalnie przygotowanych do tego celu pomieszczeń, odpowiednio oprzyrządowanych i odizolowanych od miejsca życia i pracy? Wybraliśmy korytarz (przedsionek) jako sferę potencjalnego otwarcia się sztuki na naturę (NATURA – SPRAWDZAM). Okna pozwalają zarejestrować zmiany zachodzące w rodzącej się do życia po zimie przyrodzie, co wspomaga artystyczną opowieść o pięknie i jego kruchości w kontekście tajemnicy sacrum. Naturalne światło, zwykle reglamentowane w galerii w typie white cube, tu rzeźbi atuty i decyduje o sile oddziaływania obiektów. Większość autorów prezentowanych prac patrzy na naturę z bardzo bliska. Ten skrócony dystans, a właściwie prawie jego brak – dotyk wzrokiem – przedstawiciel wiedeńskiej szkoły historii sztuki Alois Riegl określił mianem nachsichting[7].  Riegl stosował go do rzeźb starożytnych, ale nawet nie przypuszczał ile nowych technik anektujących różne zmysły, zaoferują artyści na przełomie XX i XXI wieku.  Obok naturalnej refleksji o współistnieniu kontemplacji cudów natury i praktyk duchowych w tej strefie pojawia się palący temat odpowiedzialności człowieka za stan środowiska i klimat, akcentowany również na polu społecznej nauki Kościoła. Odchodząc od koturnowego myślenia o naturze, można przywołać prozę życia w mieście, sprawdzanie jakości powietrza, by nie narażać siebie i bliskich na wpływ szkodliwych dla zdrowia i życia czynników. Artysta, tak jak każdy, doświadcza tych codziennych dylematów, przy czym czasem patrzy uważniej, mocniej czuje odpowiedzialność i potrzebę działania. To dotyczy także innego typu, spychanych na margines, problemów. Natura, będąc niemym świadkiem historii, także tej traumatycznej dla danej społeczności, ma moc wspomagać proces zapominania. Obraz wycinka krajobrazu musi wówczas dopełnić komentarz. Długie wypatrywanie tego, czego pozornie brak, redukuje przekaz do syntetycznych znaków, a te wsparte tytułem, prowadzą wprost do pytania zadawanego niezależnie od światopoglądu, o Początek wszystkiego[8].

Jacek Hajnos, Heniek, z cyklu: Różnica, 38,5×60,5 cm, 2011-2016

Pierwsza sala od wejścia: SPOŁECZEŃSTWO – SPRAWDZAM to strefa odpowiadająca wprost na potrzebę wyjścia „z domu”. W sensie metaforycznym to wyjście ze strefy komfortu dla ciała i ducha. Ale ostatnie dwa lata uświadomiły również, że ta potrzeba może mieć także inny wymiar: stanu koniecznego, „być albo nie być”, porównywanego z zaczerpnięciem powietrza. Może, ale nie musi owo wyjście prowadzić do dialogu między grupami społecznymi, dialogu z Innym. Stawiane tu pytania o prawdę dotyczą zachowania się człowieka wobec sytuacji kryzysowych, na które nie ma wpływu lub nie chce go mieć. Bieda i wykluczenie; bycie nikim i wybranie; walka o godność i porażka, bycie autentycznym i udawanie…  I rodzące się pytania o dobro, prawdę i piękno. Dlaczego nakładamy maski? Kto jest sprawcą, kto ofiarą? Artysta obserwuje i notuje narzędziami, które podsuwa mu współczesna technologia. Ale efekt finalny daleki jest od tego, z czym spotykamy się w mediach. Talent przełożony na artyzm kładzie się światłem – pięknem, na ułomnościach ludzkich zachowań.

Matúš Pius Niemiec, Autoportret jako św. Jan Nepomucen, olej na płótnie, 100 x 50cm, 2018

Kolejna strefa: JA – SPRAWDZAM to przestrzeń spotkania z samym sobą, dociekania prawdy o sobie, również w kontekście wiary i poszukiwania sensu życia. Kim jestem we własnych oczach? Jakim chciałbym być? Jak chciałbym, by mnie inni postrzegali? Ile mogę o sobie powiedzieć? Gdzie jest granica pomiędzy tym, co intymne, a tym, co publiczne? Czy moje dzieci należą tylko do mnie? Na wszystkich obrazach zwracają uwagę dłonie, ukryte lub gestykulujące, ale w każdym wypadku uzewnętrzniające emocje. Tu szczególnie, może dlatego że mamy do czynienia z portretami, dzieła wchodzą ze sobą w zagadkowe relacje, a towarzysząca im instalacja – kapliczka, znosi wrażenie izolacji.

Daniel Rycharski, Różaniec, technika własna: metal, tabletki antydepresyjne, wymiary zmienne, 2018-2019, (obiekt ze zbiorów Szafrańscy Collection)

 

Łukasz Murzyn, Gloria dziecięca, wideo loop, 2023

 

Strefa trzecia RELIGIA – SPRAWDZAM, ukryta najbardziej w głębi ekspozycji, nakłania do przyglądania się religii jako praktyce społecznej i Kościołowi jako instytucji, a zarazem wspólnocie. Zaproszeni artyści, będąc przedstawicielami różnych środowisk, patrzą na te zjawiska bądź z jej wnętrza, bądź z zewnątrz. W każdym z tych przypadków możemy mówić o chęci posiadania wiedzy i poznania prawdy. Środki, których używają i motywy, które obrazują mają nierzadko swoje źródło w codzienności. W strefie tej znalazły się m. in. przedmioty, które mieszczą się w kategorii ready made, ale ich modyfikacja i symbioza z innymi obiektami i z publicznością czyni z nich takie same narzędzia refleksji o religii, jak wizerunki osób. Zwykłym rzeczom, takim jak: okno, krzesła, ubrania, obrusy…, jak i rzadkim: dewocjonaliom, twórca nadaje inne znaczenie lub pozostawia owo nadanie odbiorcy. Wiara, wiedza lub zasób doświadczeń pozwalają dostrzec ich związek zarówno ze sferą sacrum, jak i ze społeczeństwem, obdarzyć je bardziej adekwatną, osobistą, nazwą, użyć ich do tego, by lepiej zrozumieć ludzi, czy własne wybory.

***

Nasza rola, tych, którzy budowali tę ekspozycję, już się zakończyła, zrobiliśmy, co w naszej mocy, by obrazy spotkały się ze sobą w niepowtarzalny sposób. Prosiliśmy o autorskie komentarze, ufając w moc słowa, nie tyle tłumaczącego intencje twórcy, co ujawniającego potencjał znaczeń tkwiących w dziele, słowa, które na dłużej pozostaną, tak jak obrazy, pod powiekami.

Prace nad wystawą trwały od Bożego Narodzenia, a skończyły się przed Wielkanocą. Przypadek, ale dla mnie osobiście nie bez znaczenia. To krótki i intensywny czas dla całego Zespołu Sztuka i Metafizyka działającego przy Instytucie Malarstwa i Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej wystawy, którzy udzielali rad, a szczególnie Stanisławowi Wójcickiemu za słuchanie i namysł nad oprawą dla słowa pisanego. Chciałabym zatrzymać uwagę Państwa na tym projekcie graficznym, który znajdziecie w katalogu i na ścianach galerii. I przywołam tu pierwsze, a zatem najbardziej autentyczne, słowa autora o swojej koncepcji: „Oparłem pomysł na czytniku linii papilarnych, który sprawdza, sprawdza prawdę o człowieku, tożsamość… Towarzyszą mi w pracy myśli o stworzeniu Adama, dotknięciu z wizji Michała Anioła, a zarazem o prawdzie wcielenia… o nadawania kodu… liniom. Trzy punkty czytnika tworzą trójkąt – trójnię. Powstało we mnie pytanie: „sprawdzam” – ale kto właściwie sprawdza, my czy Bóg? Stąd może pytanie Piłata o prawdę… w trzech językach – językach z głównych przekładów Biblii. To znowu trójnia – Trójca w kolorze: czerń, biel i czerwień… Trochę na razie wszystko tańczy…” Szczególnie motyw linii papilarnych wydał mi się bliski, bo kiedy zaczynałam pracę nad wystawą o religii, nieświadoma jeszcze konsekwencji tej decyzji, akcent położony na zmysł dotyku był tym, co wprost kojarzyło mi się ze sprawdzaniem i dociekaniem prawdy, może dlatego, że od lat obserwuję i badam malarstwo materii… Ale Stanisław intuicyjnie zmierzał już ku temu, co należy mieć na uwadze w kontekście wystawy w tym szczególnym miejscu. Myślę tu nie tylko o jego poprzednich utylitarnych funkcjach, o lokalizacji w sąsiedztwie Wzgórza Zamkowego i Instytutu Designu, o rozwiązaniach przestrzennych ekspozycji, ale przede wszystkim o kontekście sacrum. Pani Olga Grabiwoda, kurator Galerii Współczesnej Sztuki Sacrum „Dom Praczki” w Kielcach użyczyła nam tego miejsca, ufając, że ściągniemy tu artystów, którzy nie tylko dobrze znają swoje rzemiosło – dotykiem swoich dłoni są w stanie powołać do życia obiekty, których nikt inny nie umiałby stworzyć – ale przede wszystkim wiedzą, co robią i po co to robią. Dziękuję, że przyjęli oni nasze wspólne, Zespołu i Galerii, zaproszenie. Szczególnie tym, którzy długo trzymali mnie w niepewności, przygotowując prace specjalnie na tę wystawę. Odbieram te wszystkie gesty, również zgodę na napisanie tekstów do katalogu, jako specjalne Dary.

Zanim obiekty znalazły się w Galerii często przeglądałam ich reprodukcje. Myślałam, o tym ekscytującym momencie, kiedy będę mogła wziąć je do ręki. I muszę się podzielić na koniec taką refleksją, że według mnie to wystawa o cesze, która metaforycznie wiąże się ze zmysłem dotyku: o WRAŻLIWOŚCI. Tylko ten kto jest wrażliwy na…, szuka, SPRAWDZA, zadaje trudne pytania, jest w stanie wyjść ze znanego rewiru, by się spotkać z kimś, kto ma inne poglądy na temat pochodzenia, powołania człowieka, czy religii. Napisawszy te słowa znalazłam wprost potwierdzenie moich intuicji w rozważaniach przywoływanego już kilkakrotnie, należącego do naszego Zespołu, Rafała Solewskiego: „Może więc, mimo wszystko, we wrażliwości społecznej i współczuciu wobec tego, co słabe, istnieje miejsce spotkania ludzi światopoglądowo różnych.”[9]

Bernadeta Stano

Bernadeta Stano, doktor nauk humanistycznych w zakresie nauk o sztuce, adiunkt w Instytucie Malarstwa i Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Kurator wystaw, m. in. Metafizyka obecności w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie, Istota rzeczy w Muzeum Diecezjalnym w Krakowie, autor publikacji naukowych i recenzji z zakresu sztuki okresu PRL oraz ostatnich dekad.

[1] R. Solewski, Patrząc i Wypatrując. Możliwe intuicje sztuki przełomu XX i XXI wieku w esejach Józefa Czapskiego [w:] Granit i tęcza. Dzieła i osobowość Józefa Czapskiego, red. A. Pilch, A. Włodarczyk, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2019, s. 57.

[2] „Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu». Rzekł do Niego Piłat: «Cóż to jest prawda?» To powiedziawszy wyszedł powtórnie do Żydów i rzekł do nich: «Ja nie znajduję w Nim żadnej winy»” (J 18, 37-38)

[3] „«Znacie drogę, dokąd Ja idę». Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?» Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście».” (J 16, 4-7)

[4] Kolekcja obejmuje 148 darów i depozytów. W ekspozycji stałej jest ok. 70 obiektów. Najstarszy jest rysunek atramentem Andrzeja Wróblewskiego Frasobliwy, a najmłodsza Abstrakcja sakralna z 2015 roku Krzysztofa Sokołowskiego.

[5] Renata Rogozińska sztukę religijną definiuje jako taką, która „bierze sobie za cel refleksji artystycznej: tematy zaczerpnięte z Biblii, apokryfów, żywotów świętych, historii Kościoła i podobnych źródeł pisanych oraz pojęcia, idee, dogmaty religijne, o których naucza Kościół”. R. Rogozińska, Ikona w sztuce XX wieku, Kraków 2008, s. 8.

[6] J. Zydorowicz, Między ikonoklazmem a ikonofilią. Symbole religijne jako arsenał sztuki współczesnej, „Przegląd Religioznawczy” 2010, nr 2, s. 91-22. https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/8791/1/9.%20Jacek%20Zydorowicz.pdf

[7] A. Riegl, Die spätrömische Kunstindustrie, Wien 1901, s. 27.

[8] O znaczeniu praktyki „wypatrywania” w kontekście sztuki najnowszej pisze Rafał Solewski, Wypatrując. Idea człowieczeństwa i hermeneutyka tożsamości osobowej we współczesnych sztukach wizualnych, Kraków 2016.

[9] R. Solewski, Patrząc i Wypatrując, op. cit. s. 59.

Tekst publikowany w katalogu wystawy: Sprawdzam. „Cóż to jest prawda?”, red. B. Stano, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie 2023.

Oto Katalog SPRAWDZAM PRAWDA do e-publikacji e-book

Katalog SPRAWDZAM PRAWDA do e-publikacji acrobat